Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Założyłem się kiedyś z szefem o pół litra (o nic innego nie chciał) które wiedziałem że wygram. Jako że nie piję już od 24 lat (czyli od urodzenia ) nie wiedziałem tylko co z tym później zrobię, więc stało na półce do czasu aż na imprezie w domu kumple stwierdzili żebym coś w końcu z tym zrobił bo przecież nie wyleję
Po fakcie dwóch było wkurzonych tak jak opisywałeś, kilku stwierdziło że mógłbym sprzedać, reszta wiedziała że to w moim stylu i nakręciła film bo to rzadki widok
Co do artukułu 2 zastrzeżenia- przy braku alkoholu na weselu NIE jest potrzebny wodzirej jesli wiekszosc towarzystwa, które przyjdzie dobrze się zna.
Z tego tez wynika druga uwaga a mianowicie, ze w zaproszeniu zupelnie pominalbym akapit z wyrzekaniem sie prezentow. Co to w ogole za regula? -jak wesele bez alkoholu to bez prezentow bo mnie posadza o skapstwo. Jestem zdania ze ZADNEJ osobie ktoa bym zaprosil na swoje wesele bez alkoholu nawet by przez mysl nie przeszlo ze to z powodu skapstwa!
Przeciez jak ktos robi wesele bez alkoholu to z pewnoscia nie jest dla znajomych nowoscia ze nie pije (z roznych powodow i bynajmniej nie ze skapstwa) i taka mysl u gosci sie nie pojawi.
>Ja napisałem, że tak będzie gorzej wychować abstynenta
no niezupełnie,:
"(...)Po prostu dziecko bierze przykład z rodziców i jeśli zobaczy, że oni to robią, to prędzej czy później w swym życiu też to zrobi - czyli napije się alkoholu."
w powyższym wyraźnie wnioskujesz że jeśli rodzic pije to _> 'młody' zrobi tak samo ("prędzej czy później")
A ja troche inny wątek poruszę. Jak pisze autor:
"Podstawowa zasada jest taka, że nawet nie próbuj wychować abstynenta, w rodzinie, w której któryś z rodziców pija"
Bzduuuura. Czytając forum na gronie od razu dochodzi się do wniosku, że abstynenci są ludzmi wszelakiej maści i kierują nimi różne powody abstynencji do tego stopnia że nie_można (sic!) stwierdzic ze w rodzinie, w ktorej sie pije szanse na potomka-abst. są nikłe/mniejsze.
Tak jak słusznie piszesz jest część abst. którzy robią to "dla szpanu". Czy sądzisz ze to własnie jest skutek wychowania rodzicow niepijących? Nie, a wrecz przeciwnie - oni sa abst. zeby sie wyroznic, robic inaczej niz tłum i z tego faktu czerpac przyjemnoc.
Idac dalej - druga grupa abst. ktorzy przezyli jakąś traumę po stracie najbliżych. Równiez mimo alkoholu u rodzicow mogą stac sie abst.
A wreszcie jest spotykana grupa ludzi abst. w ktorej rodzice byli pijakami i właśnie_dlatego ci młodzi' postanawiają nie pić
Poszperałem dzis w necie troche wiecej o abstynentach i .. nic, z małym (dyzym) wyjatkiem - na grono.net jest forum abstynentow i jest tam spooro takich osob (w roznym wieku), tak wiec jesli zrobisz baze abs. to wrzuce haslo i mysle ze na starcie bedzie 'dziesiąt wpisów
AntoniuS
Eee ale wypas, bo okazuje sie ze sa jeszcze podobni ludzie w Polsce ;P Jestem z Wrocka lat 20 abstynent pierwotny. Stronka mi sie podoba, czekam na jej rozwoj, a zwlaszcza na baze abstynentów bo do tej pory nie spotkałem sie z takowymi (o dziwo
)
Przy okazji zapraszam na swoją stronę www.nordkapp2005.republika.pl
Pozdro
AntoniuS
Strony: 1