Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: Poprzednia 1 2 3 4 Następna
Jakby posłuchał się starych pijoków i filtrował przez chleb albo wybierał ten jaśniejszy (co ma ponoć mniej goryczki), to by pewnie nie był analfabetą .
"dano mi w darze po dwie półkule, no a mówiąc ściślej:
dwie półkule do siedzenia, a drugimi myślę...
Offline
Każdy patrzy na świat ze swojej perspektywy.Często osoba pijąca o swoim alkoholizmie dowiaduje się ostatnia. Dla autora wątku problem cyklicznego picia, jako alkoholizmu nie istnieje i pewnie nikt go nie przekona.
Offline
Ja dziś się napiłem wódki i wcale nie żałuję. Nie jestem już abstynentem i sobrze mi z tym. Raczej nie poprzestanę na tym i dalej będę pił.
Szczerze mówiąc jestem w szoku.
Offline
A to napewno pisał morol? Bo jest inne IP niż w poprzednich jego postach. No i zupełnie do niego niepodobne.
Offline
Wiem. Tez tak podejrzewałem, ale o ile się orientuje to ma dynamiczne IP, więc po tym trudno stwierdzić.
Offline
Nie sądzę, aby to był morol. Za mądry na to jest.
Offline
No oby. To czekamy na dementi.
A mówiło mu się, żeby się zarejestrował i wszystko byłoby jasne
Offline
Nooo, ja też jestem w małym szoku. Kontrast z całym wcześniejszym dorobkiem morola na tym forum jest po prostu kosmiczny. Albo będzie dementi albo okaże się, iż alkohol to potęga jest jak napisał ktoś wcześniej w tym wątku...
Offline
To mój świadomy wybór. W związku z tym postanowiłem odejść z tego forum. Jego tematyka już do mnie nie pasuje. To mój pożegnalny ostatni post.
Hmm. Wstrzymam się z komentarzem. Poczekam na innych...
Offline
Dla mnie to dziwne. Jak można pisać wcześniejsze posty w sposób tak mądry jak morol a jednocześnie podjąć decyzję o piciu wódki i uważaniu tego za dobry wybór. Jeszcze niedawno morol pisał, że chciałby, aby jego dzieci wychowały sie w abstynencji.
Jeśli to rzeczywiście prawda ( i rzeczywiście to pisze "prawdziwy" morol ), to pozostaje mi tylko wyrazić współczucie dla Jego rodziny i niego samego, bo nałóg zwyciężył i jeszcze wiele popsuje, o czym się niebawem nie raz na pewno przekona.
Offline
Ale was nabrałem
Czemu za każdym razem masz inne IP?
Offline
Bo ma dynamiczne IP i wystarczy rozłączyć internet, żeby dostać nowe.
Offline
Inne jak inne, ale zawsze można zerknąć czy są z tego samego zakresu co adresy za czasów Morola_prawdziwego. Te różne neostrady i podobne, mają podział na różne miasta (np. http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedia:Lista_zakres%C3%B3w_IP), inni operatorzy raczej też. Chyba, że sieć 3G, tam już rożnie. No i chyba, że Morol_potencjalny_żartowniś jest z tego samego miasta co Morol_prawdziwy . Ale jak IP będzie od całkiem innego operatora niż zwykle, to wszystko wiadomo. Jest cała masa stron z różnymi "lookup", np. http://whatismyipaddress.com/ip-lookup
"dano mi w darze po dwie półkule, no a mówiąc ściślej:
dwie półkule do siedzenia, a drugimi myślę...
Offline
Murchad sprawdzisz, to co napisał Klawikord? :-)
Offline
Obstawiam, że to nie morol jest autorem powyższych postów.
Offline
Przeanalizowałem kilka wcześniejszych wpisów morola i te z tego wątku. Wszystkie z tego wątku miały jednego dostawcę, niestety ogólnopolskiego i dużego (nie powiem kogo, żeby reklamy nie robić), natomiast we wpisach morola z innych wątków ani razu się ten nie pojawił, ale nie wszystkie były z tego samego, więc on tez używa różnych. Prawdopodobnie to nie on.
Offline
Jeśli to on, to musiałby chyba pisać pod wpływem. Inaczej to zupełnie do niego niepodobne i jego wpisy w ogóle do niego nie pasują. Nie wierzę, że to morol.
Offline
Przyłączam się do ogólnego szoku i niedowierzania, a jednocześnie nie jestem ani trochę zdziwiony (i nie jest to sprzeczność, ponieważ ja tak mówię).
Na forum udzielam się rzadko, więc dziwi mnie, iż to właśnie mnie tajemniczy gość wybrał na swoje narzędzie. Z tego samego powodu zaskakujący jest dla mnie odzew stałych bywalców, choć przyznam, że mile łechce on moją próżność (a ta lubi łechtanie). Tylu miłych rzeczy o mnie nie spodziewałbym się nawet w moim nekrologu.
Z drugiej strony, trzeźwość to fantastyczny stan, więc nic dziwnego, że jakaś zbłąkana owca postanowiła choć przez chwilę pobyć abstynentem. Niestety, tak, jak osobisty kontakt z bóstwem może doprowadzić do obłędu, tak samo zbytnia bliskość życia bez alkoholu okazała się dla nieszczęśnika nie do zniesienia.
Jeśli gdzieś w internecie spoktacie biedaka bełkoczącego bez ładu i składu, roniącego gęste łzy i wpadającego na przedmioty, odnieście się do niego z wyrozumiałością i ciepłem, ponieważ dotknął on absolutu (niezamierzona dwuzaczność zamierzona).
Byś się zarejestrował i byłoby po problemie.
Offline
Na forum udzielam się rzadko, więc dziwi mnie, iż to właśnie mnie tajemniczy gość wybrał na swoje narzędzie.
Jednak w roli gościa pojawiasz się dość regularnie. Tak, że kojarzymy Twoje wypowiedzi i mamy ogólne wyobrażenie jaki jesteś. Gdyby tamten podstawił się za gościa, który coś napisał raz czy dwa w mało znaczącej wypowiedzi, to pewnie nie byłoby z naszej strony takiego odzewu i niedowierzania.
Offline
Z drugiej strony tamten "fałszywy" morol musiał jednak trochę nasze forum poczytać, zauważyć jaką postawę prezentuje ten prawdziwy i że udziela się sporo a ciągle jest gościem, wpaść na pomysł, żeby się podszyć itp. Jesteśmy inwigilowani???
Offline
No dobra, przyznaję się. To ja. Taki drobny psikus z mojej strony
Offline
Strony: Poprzednia 1 2 3 4 Następna