Nie jesteś zalogowany na forum.
Masz ci los, wiedziałem że moje dążenie do poznania wielu dziedzin wiedzy to tylko sposób na ukojenie sumienia z powodu abstynencji. A Suchy to już w ogóle ,ten tego, cierpi grzechy świata czy jakoś tak
Poza tym nie ma ludzi "normalnych". Są tylko stabilni i niestabilni psychicznie
Offline
piorunix napisał/a:Moim zdaniem człowiek ma w genach ciekawość. Zeby nie ciekawość nie byłoby samochodów , prądu telewizji internetu. Tak ciekawość to ludzie mają od urodzenia.
Aha, czyli abstynenci pierwotni nie mają po prostu ciekawości w genach, czyli mają odchyły od normy wg Ciebie? Widzicie pierwotni, jakby wszysce byli tacy jak Wy, nie byłoby żadnego postepu i żylibyśmy nadal w epoce kamienia łupanego :-).
Nie każdy się uczy na cudzych błędach. Większość się uczy na swoich. Jak nie spróbujesz czegoś
to nigdy się nie dowiesz jak to jest. A na stare lata niektórzy żałują że nie wiedzą jak to jest.
Jest tylko garstka ludzi którzy są pierwotnymi prawdziwymi. Bo kto już raz się upił to już nie pierwotny. A przynajmniej wie jak jest i ma porównanie.
Offline
Nie napisałem że ktoś ma odchyły. Nikogo nie obrażam na tym forum.
Offline
Człowiek ma różne oblicza i wszystkie sa prawdziwe pod warunkiem, że są okazywane pod wpływem naturalnych wewnętrznych procesów. Po użyciu alkoholu mamy zewnętrzną chemiczną modyfikację pracy mózgu, więc to oblicze na pewno nie jest prawdziwe.
Zewnetrzną chemiczną modyfikację pracy mózgu mamy po przyjęciu każdego pokarmu i napoju.
Tak suchy ma rację. Właśnie o to mi chodziło tylko nie umiałem tego modpowiednio napisać.
Wszystkie oblicza są prawdziwe ale jak człowiek sie zatruje to już nie jest ten sam normalny człowiek bo min żądzi alkohol. Ile zabójstw ile przestępstw jest wykonywanych pod wpływem alkoholu. To nie jest prawdziwe oblicze człowieka, człowieczeństwa, humanizmu.
Czyli analogicznie: Człowiek, który wykonuje skok na główkę z 13 piętra jest stabilny psychicznie :-), dopiero jak leci to już nie jest ten sam stabilny psychiczne człowiek, bo nim rządzi prawo grawitacji? Aj,aj, ile nieszczęść spotyka ludzkość z powodu prawa grawitacji;-).
Jeżeli marzysz samotnie,
to jedynie marzysz.
Jeżeli marzysz wspólnie z innymi,
tworzysz rzeczywistość.
Offline
Zewnetrzną chemiczną modyfikację pracy mózgu mamy po przyjęciu każdego pokarmu i napoju.
W tej kwestii się zgadzamy
A co do stabilności i niestabilności psychicznej... czasem wystarczy mały wstrząs, by rozwalić najmocniejszą budowlę Kwestia otoczenia, warunków, zbiegu okoliczności
Ponoć każdego można złamać
Tylko pytanie pozostaje... co uczyni ten poturbowany przez życie i czy/jak podniesie się, gdy poprawią się okoliczności
Offline
Dlatego najlepiej być elastycznym. Nic się nie zawali, co najwyżej chwilowo wygnie
Offline
Dlatego najlepiej być elastycznym. Nic się nie zawali, co najwyżej chwilowo wygnie
Uważaj jak ktoś zaraz elastycznie obróci te słowa przeciwko Tobie ))
Offline
Uważaj jak ktoś zaraz elastycznie obróci te słowa przeciwko Tobie
))
A wiedziałem, że Murchad będzie jednak skuteczny ;-).
Jeżeli marzysz samotnie,
to jedynie marzysz.
Jeżeli marzysz wspólnie z innymi,
tworzysz rzeczywistość.
Offline
A wiedziałem, że Murchad będzie jednak skuteczny ;-).
Jest, jest... mamy w końcu pierwszą forumową parę właśnie z jego udziałem - sam tak powiedział ;D
Offline
Suchy napisał/a:Człowiek ma różne oblicza i wszystkie sa prawdziwe pod warunkiem, że są okazywane pod wpływem naturalnych wewnętrznych procesów. Po użyciu alkoholu mamy zewnętrzną chemiczną modyfikację pracy mózgu, więc to oblicze na pewno nie jest prawdziwe.
Zewnetrzną chemiczną modyfikację pracy mózgu mamy po przyjęciu każdego pokarmu i napoju.
piorunix napisał/a:Tak suchy ma rację. Właśnie o to mi chodziło tylko nie umiałem tego modpowiednio napisać.
Wszystkie oblicza są prawdziwe ale jak człowiek sie zatruje to już nie jest ten sam normalny człowiek bo min żądzi alkohol. Ile zabójstw ile przestępstw jest wykonywanych pod wpływem alkoholu. To nie jest prawdziwe oblicze człowieka, człowieczeństwa, humanizmu.Czyli analogicznie: Człowiek, który wykonuje skok na główkę z 13 piętra jest stabilny psychicznie :-), dopiero jak leci to już nie jest ten sam stabilny psychiczne człowiek, bo nim rządzi prawo grawitacji? Aj,aj, ile nieszczęść spotyka ludzkość z powodu prawa grawitacji;-).
Co ty porównujesz skok z 13 piętra do wypicia alkoholu?
To jak chce skoczyć to wie że się zabije, czyli znów przykład psychopaty. A jak ktoś sięga
po alkohol to nie wie że to szkodzi zdrowiu i nie wie że po wypiciu może niczego nie pamiętać.
Ludzie piją bo chcą miec lepsze samopoczucie , lepiej się bawić. Myślą że wszystko będzie dobrze.
Ale jak za dużo się pije to potem dochodzi jednak do tragedii i jest czasem za późno. Więc lepiej być sobą i nie pić wcale niż pić i nie wiedzieć kim się jest. Tyle w tym temacie . Dziękuję za dyskusję joker . Cześć.
Offline
Co ty porównujesz skok z 13 piętra do wypicia alkoholu?
To jak chce skoczyć to wie że się zabije, czyli znów przykład psychopaty. A jak ktoś sięga
po alkohol to nie wie że to szkodzi zdrowiu i nie wie że po wypiciu może niczego nie pamiętać.
Ludzie piją bo chcą miec lepsze samopoczucie , lepiej się bawić. Myślą że wszystko będzie dobrze.
Ale jak za dużo się pije to potem dochodzi jednak do tragedii i jest czasem za późno. Więc lepiej być sobą i nie pić wcale niż pić i nie wiedzieć kim się jest. Tyle w tym temacie . Dziękuję za dyskusję joker . Cześć.
Ktoś kto skacze z 13 piętra nie jest psychopatą
Ludzie czasem piją choć już nawet wiedzą, że to droga na dno, ale nie umieją przestać... tak więc jedni wiedzą, inni nie. Jedni niczego nie pamiętają, inni pamiętają wszystko. U jednych dochodzi do tragedii, u drugich nie.
Albo ktoś chce żyć na tyle świadomie na ile się da albo nie... Jedni wybierają, że piją alko, inni palą konopie, a jeszcze inni dają sobie w żyłę ...
Jaki jest wspólny mianownik? Uciekanie od rzeczywistości. I nie jest wtedy istotne czy ktoś ucieka za pomocą alkoholu, narkotyków, seksu, pracy, jedzenia, leków czy adrenaliny.
Pojęcie abstynenta powinno się moim zdaniem nieco zmodyfikować = poszerzyć albo powinniśmy znaleźć pojęcie, które ogarnie chęć życia "tu i teraz" bez uciekania przed czymkolwiek za pomocą czegokolwiek
Offline
Pojęcie abstynenta powinno się moim zdaniem nieco zmodyfikować = poszerzyć albo powinniśmy znaleźć pojęcie, które ogarnie chęć życia "tu i teraz" bez uciekania przed czymkolwiek za pomocą czegokolwiek
Bo ja wiem, niektórzy tutaj unikają niektórych aspektów życia towarzyskiego
To jak chce skoczyć to wie że się zabije, czyli znów przykład psychopaty
Piorunix, bój się {wstawić co się chce}! Nie porównuj mi tu psychopatii do innych zaburzeń psychicznych.
Offline
Bo ja wiem, niektórzy tutaj unikają niektórych aspektów życia towarzyskiego
Zauważ, że następuje ostatnio silna socjalizacja nawet najbardziej zatwardziałych osobników
Offline
Zauważ, że następuje ostatnio silna socjalizacja nawet najbardziej zatwardziałych osobników
{głośno i z przekąsem}DOPRAWDY ?
"Człowieku, jestem starą panną, mam w domu koty, daj Ty mi żyć
"
"Wspaniałe i absorbujące (moim zdaniem powinno być: adsorbujące ;D) uwagę, dlatego nie zamierzam powiększać naszej rodzinki o żadnego dodatkowego osobnika ani ich ani mojego gatunku ;D"
"No właśnie... jednym szkodzi mleko, innym słońce, a mnie związkiNie zamierzam niszczyć swego zdrowia ;D"
Offline
(...)
Hahaha, brzmi jak wycinki do trailera jakiegoś dreszczowca albo dramatu ;D
Ja nie jestem antyspołeczna, ja lubię ludzi
Offline
wilczek napisał/a:(...)
Hahaha, brzmi jak wycinki do trailera jakiegoś dreszczowca albo dramatu ;D
Ja nie jestem antyspołeczna, ja lubię ludzi
Ja też lubię ludzi i jestem lubiany. A z was to jest dobrana para wilczku i neofitko.
Powodzenia w wychowywaniu dzieci. :-)
Offline
Brawo Milosz! Od dzisiaj jestem Twoim fanem
Offline
Ja też lubię ludzi i jestem lubiany. A z was to jest dobrana para wilczku i neofitko.
Powodzenia w wychowywaniu dzieci. :-)
Wystarczycie mi jako dzieci Wy, drodzy swatający
Brawo Milosz! Od dzisiaj jestem Twoim fanem
Hehehehehe.....
Offline
No dobra. Proszę wrócić do tematu. Koniec offtopowania (mojego też )
Offline
No dobra. Proszę wrócić do tematu. Koniec offtopowania (mojego też
)
Czy nadejście Anniego zwiastowało ten zakaz? ;D
Offline
Nie. Nie zauważylas, że zawsze prędzej, czy później się pojawiają?
Offline
Neo proszę mi nie matkować;) Wystarczy, że wilczek usilnie próbuję się postarzyć podkreślając, że są osoby młodsze od niego;)
Offline
Nie. Nie zauważylas, że zawsze prędzej, czy później się pojawiają?
Lepiej powiedz mi tu, kiedy sięgamy po alkohol...
Neo proszę mi nie matkować;) Wystarczy, że wilczek usilnie próbuję się postarzyć podkreślając, że są osoby młodsze od niego;)
Starsze też są i wciąż nie rozumieją dlaczego chce się je swatać z młodszymi ;D
Ostatnio edytowany przez neofitka (2011-09-17 16:56:31)
Offline
Gdy nam odbije.
Offline
Murchad napisał/a:Nie. Nie zauważylas, że zawsze prędzej, czy później się pojawiają?
Lepiej powiedz mi tu, kiedy sięgamy po alkohol...
Aleksandra napisał/a:Neo proszę mi nie matkować;) Wystarczy, że wilczek usilnie próbuję się postarzyć podkreślając, że są osoby młodsze od niego;)
Starsze też są i wciąż nie rozumieją dlaczego chce się je swatać z młodszymi ;D
Murchad póki co nie narzeka;)
Offline