Nie jesteś zalogowany na forum.
Gada czy nie gada, ale to forum ostatnio mi takie miłe roszady w życiu narobiło, że każdemu tego życzę (tyle, że niektórzy się buntuja i nie chcą ).
Tak, nadal uważam, że do siebie pasujecie
Offline
Nikt się tu nie buntuje. Jest śmiechowo, ale żeby zaraz bunt?
Offline
A skąd wiesz, o kim mówię? Uderz w stół (jakoś często się ten motyw pojawia)?
Offline
Sam też nic nie mówię, ale ktoś inny tu tównież jest na "M"
![]()
Madzius, strzeż się. Murchad gada bo gada, ale...:D
...jak telenowela to telenowela
Tak, nadal uważam, że do siebie pasujecie
Po czym to stwierdzenie? Po naszym stylu pisania? ;D
Ostatnio edytowany przez neofitka (2011-10-05 22:58:36)
Offline
Po waszym zgraniu, charakterach, po tym jak łatwo potraficie na każdy temat rozwinąć zrozumiałą często tylko Wam rozmowę itp.
No ale Wy wiecie swoje. Tak jak kiedyś pewien Murchad...
Offline
Po waszym zgraniu, charakterach, po tym jak łatwo potraficie na każdy temat rozwinąć zrozumiałą często tylko Wam rozmowę itp.
To skutek uboczny nadmiaru erpegów ;D
Offline
Też sporo czasu nad nimi spędziłem, a jednak nie mam takiego zgrania. To nie to
Offline
Widocznie więcej czasu spędziłeś nad brydżem ;P
Offline
A skąd wiesz, o kim mówię? Uderz w stół (jakoś często się ten motyw pojawia)?
A czy ja o kimś konkretnym mówię? Podsumowałem jedynie atmosferę na forum
Po waszym zgraniu, charakterach, po tym jak łatwo potraficie na każdy temat rozwinąć zrozumiałą często tylko Wam rozmowę itp.
No ale Wy wiecie swoje. Tak jak kiedyś pewien Murchad...
...jak telenowela to telenowela
...ale to sprawa na lata
A ogółem to wiemy co wiemy, a co nie wiemy to i tak wiemy. Wiesz ;P?
Ostatnio edytowany przez wilczek (2011-10-05 23:40:19)
Offline
A czy ja cos ukrywam? przeciez tu i tak wszyscy wiedzą kto jest kto i z kim i kto do kogo pasuje
Offline
A ja tak naprawdę myślałam, że wy neofitko i wilczku jesteście parą, tak się rozumiecie ))
Ale nic na siłę
Swoją drogą parę lat temu przez jedno forum muzyczne poznałam wspaniałego człowieka, z którym przyjaźnie się since then, także w realu, więc na pewno nie będę osądzać, takie po prostu miałam wrażenie
Offline
A czy ja cos ukrywam? przeciez tu i tak wszyscy wiedzą kto jest kto i z kim i kto do kogo pasuje
No i wszyscy wiedzą, że jesteście na tym forum pasującym do siebie ewenementem
Offline
Murchad napisał/a:A czy ja cos ukrywam? przeciez tu i tak wszyscy wiedzą kto jest kto i z kim i kto do kogo pasuje
No i wszyscy wiedzą, że jesteście na tym forum pasującym do siebie ewenementem
Kuriozum wręcz. Takie zdarzające się raz na <jacieżpierniczęaledużalliczba>
A ja tak naprawdę myślałam, że wy neofitko i wilczku jesteście parą, tak się rozumiecie
))
*parsknięcie*
Ostatnio edytowany przez wilczek (2011-10-05 23:43:23)
Offline
Madzius napisał/a:A ja tak naprawdę myślałam, że wy neofitko i wilczku jesteście parą, tak się rozumiecie
))
*parsknięcie*
A czy pary (poza naszym forumowym ewenementem) się rozumieją?
Nie! Pary się kłócą i rozpadają
Tak więc nie byliśmy, nie jesteśmy i nie będziemy parą
Offline
Widzicie ;P? Zgadzam się z tą obserwacją
Za dużo zgody i zrozumienia, nuuuda
Ostatnio edytowany przez wilczek (2011-10-05 23:58:51)
Offline
Ale ogółem nowa jesteś
Offline
Hmm, a mnie jako staremu zgredowi, wydaje się, że M(stary) zbyt szybko wyłożył wszystkie karty na stół i przez to prysł cały czar rozmów N i W obserwowanych przez M(nowa). Swatać trzeba jednak ciut bardziej subtelnie ;-) Chyba będę musiał wkroczyć do akcji hi hi hi!!! ;-)
Offline
Chyba będę musiał wkroczyć do akcji hi hi hi!!! ;-)
Wkraczaj i broń mnie ;D
Offline
Ach Neofitko!! Ruszam niezwłocznie na mym białym rumaku. Trupy Twych wrogów legną u Twych stóp!!! A potem padnie u nich Twój wybawca!!!
Ha ha ha ha ha ha ha!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Offline
Ach Neofitko!! Ruszam niezwłocznie na mym białym rumaku. Trupy Twych wrogów legną u Twych stóp!!! A potem padnie u nich Twój wybawca!!!
Ha ha ha ha ha ha ha!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Słowo "padnie" zabrzmiało dwuznacznie
Offline
Chyba będę musiał wkroczyć do akcji hi hi hi!!! ;-)
O właśnie. Dawaj! Pomóz nam
forumowym ewenementem
O to jest dobre
A ja tak naprawdę myślałam, że wy neofitko i wilczku jesteście parą, tak się rozumiecie
))
Mówiłem?
Offline
Dwuznacznie??? Wg mnie padnięcie u stóp Neofitki jest jak najbardziej jednoznaczne!!!!
Murchad - do tego trzeba się zabrać profesjonalnie. Na razie to z Twoich wysiłków wynikło tyle, że W w podpisie zmienił Poznań na Wrocław, pewnie coby go nie łączyć z N!? Nie możemy ich płoszyć. Tu trzeba bardzo subtelnie i dyplomatycznie. Tak żeby nawet nie zauważyli jak ich umówimy na... romantyczną kolację... Może nawet ze śniadaniem ha ha ha ha!!!
Na razie zgódźmy się z ich argumentacją, ze nie mają ze sobą nic wspólnego a potem powoli zaczniemy swoją krecią robotę!!!
Offline
OK. Rozumiem. Wydaje się, że masz w swataniu doświadczenie, więc zdam się na Ciebie. Mam w sumie pewien plan (z Ola kiedyś omawialiśmy), ale tu go nie zdradzę
Offline