Nie jesteś zalogowany na forum.
http://www.youtube.com/watch?v=_-QPvffO1gs - to Twych warunków nie spełnia, ale jest cudne z podkręconym basem
Offline
I dla DM łapka w górę. A nawet dwie
Offline
Jutro jest wspaniałe święto. Kto nie uczci, ten heretyk
Międzynarodowy Dzień Seksu obchodzimy w końcu tylko raz w roku
Ostatnio edytowany przez wilczek (2012-06-06 12:59:55)
Offline
Cóż rzec, gdy niektórzy święcą tylko dzień święty
Offline
Tak międzynarodowo i uroczyście tak;P
Offline
Z "Odą do radości" na ustach
Offline
I nastał koniec zniżek. Będę musiał przesiąść się na rower
Offline
Czyli słaby ze mnie abstynent, bo jestem bardzo pieszy.
Offline
Z wypowiedzi na forum wnioskuję, że wielu z nas ceni sobie swobodę myślenia (nieodurzanie się) i zdrowie (nietrucie się). Myślę, że to idzie w parze z powyższymi.
Offline
Nie do końca to Bliźniak miał na myśli
Offline
Wiem, co miał i współczuję... U nas "bariera" nie obowiązuje, można zrobić -50% w dowolnym momencie Chyyyba
A, że cierpię tak zbyt długo, że aż kusi, by to zmienić - szczególnie, że bilety podrożały o 25%!!! Grrrrrr!
PS. I gratuluję I wszystkiego-ten-tego
Ostatnio edytowany przez neofitka (2012-06-10 14:18:06)
Offline
Jak zwykle rozumiemy się przy minimalnym poziomie sensu w zdaniu.
( na kom miejską zawsze i wszędzie, na pkp nie )
Przesiądź się na rower. I szybciej, i zdrowiej
To jak, doktorat?
Ostatnio edytowany przez wilczek (2012-06-10 15:39:37)
Offline
Wrzuciłem na facebooka, ale tutaj też dam:
Stowarzyszenie Solidarni 2010 zwróciło się do ministra spraw zagranicznych RP Radosława Sikorskiego oraz do mera Moskwy Sergeya Semyonovicha Sobyanina z prośbą o pomoc w zorganizowaniu obchodów 92. rocznicy zwycięstwa Polaków nad bolszewikami 15 sierpnia na placu Czerwonym w Moskwie - poinformował portal wPolityce.pl.
ubawiło mnie do łez
Offline
Zabawne, ale nieco pozbawione sensu: 12 czerwca to nie święto odbicia Moskwy z rąk Polaków ( to mają 4 listopada), a Dzień Rosji (http://pl.wikipedia.org/wiki/Dzień_Rosji), z Polską mający wspólne tylko przemiany po"obaleniu" komunizmu.
Offline
Małe pytanie do Pękniętego Klawikorda: masz prawo jazdy?
Offline
Posiadam. Ale o co chodzi?
"dano mi w darze po dwie półkule, no a mówiąc ściślej:
dwie półkule do siedzenia, a drugimi myślę...
Offline
O nic nie chodzi, po prostu przeglądając forum zerknąłem do swojego starego wątka: http://forum.abstynenci.pl/viewtopic.php?id=1336 i tak się zacząłem zastanawiać, czy Twoje opinie są na podstawie autopsji czy opowieści. Intuicja podpowiadała mi, że to pierwsze, ale dla pewności chciałem sprawdzić.
Offline
Przepraszam za przekleństwa, już ich tutaj nie ma.
Ostatnio edytowany przez piorunix (2012-06-19 00:09:13)
Offline
Tak, to pierwsze. A skoro już o jeżdżeniu...
Rzadko miewam jakieś przygody, bo nie jeżdżę aż tyle, ale wczoraj było ciekawie. Poza miastem, jadę ze 100 metrów za innym samochodem. Dojeżdżamy do lekkiego zakrętu, a ten przede mną nagle baaardzo zwolnił, nie bardzo wiedziałem po co. Okazało się, że na styku drogi z poboczem, stał jakby nigdy nic... bocian. Tuż przed tym jak miałem go minąć, zerwał się do lotu, przecinając drogę. Nigdy jeszcze nie widziałem boćka tak blisko. Miałem wrażenie, że jakby nie szyba, to mógłbym złapać go za nogę . Z takiej odległości wydawał się naprawdę spory. Swoją drogą, strasznie "bociania" okolica - co słup, to gniazdo.
"dano mi w darze po dwie półkule, no a mówiąc ściślej:
dwie półkule do siedzenia, a drugimi myślę...
Offline
To jak już samochodem jedziemy, pochwalę się jaki wczoraj zrobiłem manewr
Zawracałem na skrzyżowaniu, dalibóg 4 pasy ruchu w każdą stronę, deszcz stulecia, a światło do skrętu w lewo jest zielone jednocześnie z jadącymi prosto. No to czekam sobie (a miałem kogoś zebrać z przystanku), widzę że już zwalniają przed światłami ci z naprzeciwka to jadę... a tu się okazuje że oni tylko zwalniali. Pierwszy raz samochód przeciągnąłem do odcięcia. Vivat zimowe opony
Offline
Koko koko Euro spoko.
Offline
Piorunix a może byś tak się powstrzymał od przeklinania?
Wszędzie wokół chamstwo i prostactwo, miło by było jakby nasze forum za takie nie zaczęło uchodzić.
Gdybym tego forum nie znała a trafiła na Twój post, to raczej bym tu więcej nie zajrzała.
P.S. nadal jesteś abstynentem ?
ą myślałem że bedzie 222222222222-00000000000000.
W stsy raczej nie powinieneś grać..
Offline