Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: Poprzednia 1 2
Dajcie znać jak będzie w kioskach, to może skuszę się na zakup egzemplarza <zagryzając trufle>
Offline
Również na pewno przeczytam o tym, nie mam czasu dla dziennikarzy.
Offline
Co do doszukiwania się alkoholu w potrawach - zamówiłam tydzień temu tort na najbliższą niedzielę, czyli z dużym wyprzedzeniem. I dopiero dzisiaj przyszło mi do głowy, że w tym torcie może być alkohol. Wcześniej nie przyszło mi do głowy o to zapytać. Popędziłam do cukierni uściślić, że tort ma być bez alkoholu - i całe szczęście, że to zrobiłam, bo tort standardowo jest mocno nasączany alkoholem.
Kiedy artykuł będzie w druku?
Offline
Popędziłam do cukierni uściślić, że tort ma być bez alkoholu - i całe szczęście, że to zrobiłam, bo tort standardowo jest mocno nasączany alkoholem.
Zawsze jak kupuje tort w cukierni, to proszę o taki bez alkoholu. Nie sądzę, aby każdy tort był standardowo mocno nasączany alkoholem. Te na bitej śmietanie podobno w ogóle nie mają w sobie alkoholu.
Jak jest dodana łyżeczka spirytusu jako konserwant to przymykam na to oko. Jeśli natomiast jest celowo dodany alkohol "do smaku", to takich tortów unikam.
Offline
Kiedy artykuł będzie w druku?
Nie mam pojęcia, ale dopiero w ostatni wtorek, autorka napisała do mnie odnośnie moich uwag na te cukierkowe tematy i doszukiwanie się alkoholu wszędzie, nawet w śladowych ilościach. Także widocznie prace jeszcze trwają. Przybędzie jedna wypowiedź. Może nieidealnie taka jak bym chciał, ale będzie coś w stylu, że liczy się symbolika, a taki cukierek jest jej pozbawiony.
Coś mi się wydaje, że ten artykuł nie zrobi na Was jakiegoś większego wrażenia. Bo to właściwie nie jest artykuł z jakimiś spojrzeniami autorki na temat (które można by skrytykować ), tylko zbiór wypowiedzi różnych osób. Pewnie wielu poglądów będzie brakować, część będzie absurdalna, część osób nie powiedziało tego co chciało wyrazić, a część nie została w pełni zrozumiana. Przynajmniej tak to wyglądało wstępnie. Ale może...
"dano mi w darze po dwie półkule, no a mówiąc ściślej:
dwie półkule do siedzenia, a drugimi myślę...
Offline
Gusiak - ten konkretny model jest standardowo nasączany alkoholem.
To tylko pokazuje, że ja nie myślę o alkoholu, a chyba powinnam To w kwestii artykułu, czy uważamy na cukierki, torty itd z alkoholem.
Offline
No i już wiem, że z artykułu nic nie będzie. Dostałem jakiś czas temu maila od autorki, w którym pisała, że w redakcji nie chcą puścić czegoś takiego. Że za gruba sprawa jak na artykuł lajfstajlowy, a w "dziale społecznym" też coś jęczeli, że im nie pasuje "bo nie".
Widocznie uznali, że artykuł zamiast delikatnie dać do myślenia, to mógłby urazić jakiegoś pijącego. Co do formy, to można było mieć różne opinie, ale treść, po mojemu, nie była jakoś specjalnie kontrowersyjna - ot wypowiedzi abstynentów jak im się żyje wśród pijących i dlaczego nie piją. Widocznie jednak alkohol jest jeszcze większym problemem społeczeństwa niż by się mogło wydawać.
"dano mi w darze po dwie półkule, no a mówiąc ściślej:
dwie półkule do siedzenia, a drugimi myślę...
Offline
A może po prostu artykuł był słaby. Niepotrzebne jest doszukiwanie się ukrytych przyczyn.
Ostatnio edytowany przez rachatlukum (2014-05-29 12:29:04)
Offline
Noo, wszyscy, którzy się wypowiedzieli w wywiadzie, dostali potem artykuł do autoryzacji. stąd wiemy, że nie był słaby. Czytam Politykę regularnie i nie zauważyłem by odbiegał poziomem od innych publikacji poruszających sprawy społeczne.
Myślę, że artykuł zabolał tzw. kulturalnie pijących decydentów Polityki, bo nazwano w nim wiele rzeczy po imieniu. Może redaktorzy obawiali się też reakcji czytelników???
Autorka obiecała, ze nie odpuści i będzie szukać innych miejsc do publikacji. Miejmy nadzieję, że jednak coś z tego wyjdzie.
Offline
Ok, w takim razie cofam przypuszczenie. Jeśli artykuł dobry, to pewnie w końcu ktoś opublikuje. Wydawało mi się, że Polityka nie będzie się obawiać publikowania takich artykułów. Może Tygodnik Powszechny byłby odważniejszy.
Offline
Nie dziwię się że nikt nie chce pisać o takich głupotach. Abstynencja to głupi stan. Picie kulturalne to normalna rzecz w tym kraju więc takiego artykułu i tak nikt by nie czytał.
W Polsce jest 15% całkowitych abstynentów, światopoglądów różnych. Ktoś by się znalazł Kompocie Jacku, ktoś by się znalazl
Offline
15%? Sporo. Wilczek, zdradzisz źródło tej informacji?
Offline
W wielu badaniach statystycznych pojawia się liczba powyżej 10% abstynentów w Polsce. Problem w tym kogo nazwać abstynentem. Co miał na myśli badany a co badający?
No i jeśli weźmiemy pod uwagę dzieci do ok. 12 roku życia i staruszków z demencją oraz kilkanaście aktywnych osób na tym forum to może te 10% się uzbiera ;-)
Natomiast ciężko mi uwierzyć, że ponad 10% dorosłych Polaków miałoby w ogóle nie pić napojów alkoholowych...
Offline
http://biznes.pl/magazyny/zywnosc/uzywki/co-siodmy-polak-jest-abstynentem,5170628,magazyn-detal.html
Wklejałem zresztą kiedyś same badania. To oczywiście statystyka, a ta jak wiadomo łatwo zafałszować.
Drobne dementi do badań:
http://www.parpa.pl/download/JAK_PIJA_POLACY_INFO.pdf
Oraz sprawozdanie z realizacji ustawy o wychbowaniu w trzeźwości, :
http://www.parpabip.pl/userfiles/file/Sprawozdanie%20_2011%20.pdf
Strona 82, 25% kobiet, 11% mężczyzn.
W poprzednich sprawozdaniach jest i podział wiekowy.
Nawet jesli część tych ludzi to niepijący alkoholicy to i tak znajdzie się wystarczająco dużo osób, które zechcą to przeczytać. Nawet jesli to niepiśmienni wieśniacy, bo "młodzi, wykształceni z duzych miast" to moczymordy jakich mało. Jakoś się "odstresować" muszą, a nic nie streduje tak bardzo, jak widmo weekendu bez alkoholu
Offline
No cóż, artykuł się nie ukaże, bo brakło mojej autoryzacji wywiadu (po zobaczeniu tekstu, który powstał z mojego wywiadu, zwyczajnie zrezygnowalem). Wiadomo, że bez głównego prowodyra calej sprawy nie będzie zabawy. ;-P
Inna sprawa, że ów medium moralnie do kosza, bo skoro kobieta spędza z nami ciężkie godziny na rozmowach i jej praca idzie potem do kosza... no proszę Was, jaja sobie robicie, że Polityce ufacie, opiniotwórczy dziennik? Co Wy małolaty jesteście, że takie teksty ciskacie tutaj? ;-)
Offline
Przecież i tak by się nie ukazał, bo brakło Twojej autoryzacji. (Chyba, że to żart, a ja nie rozumiem Twojego poczucia humoru.) Dziwne, że pytała się w redakcji, czy chcą to puścić, skoro i tak nie mogła tego opublikować. Co do Polityki. Tygodnik, jak tygodnik. Każdy skręca w jakąś stronę. Znacie warunki na jakich zlecono jej pisanie tego artykułu? A może nikt go jej nie zlecił, tylko sama się zgłosiła z propozycją?
Ostatnio edytowany przez rachatlukum (2014-06-09 23:33:38)
Offline
Raczej sama czuła potrzebę napisania, będąc samemu abstynentką (wtórną).
A poczucie humoru Anniego, to materiał na całkiem inny artykuł .
"dano mi w darze po dwie półkule, no a mówiąc ściślej:
dwie półkule do siedzenia, a drugimi myślę...
Offline
Strony: Poprzednia 1 2