Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Witam,
Chciałabym poznać opinie nt. ilości spożywanego alkoholu uznawaną za normę w odniesieniu do uzależnienia. Znalazłam takowe , ale odnośnie wpływu na zdrowie..
Tak ściślej mówiąc mój parter wg mnie przekracza taką normę. Uśredniając 2 piwa co drugi dzień po pracy lub co dzień. Znamy się dopiero 4 miesięcy a już 3 raz dzwonił do mnie, łagodnie mówiąc wstawiony (po spotkaniu z kolegą na czymś mocniejszym). Na mój zarzut odpowiada, iż gdyby faktycznie tak pił, to nie miałby nic - fakt, ma. Buduje dom, nie przepija wypłaty.
Wyraźcie proszę jakąś opinię, boję się ryzykować budując niepewny związek, z drugiej strony jeśli rozstalibyśmy się, a po latach okazałoby się, że nic się nie dzieje popełniłabym błąd.
Weronika
Nawet jak osoba pije raz w roku na sylwestra, bo MUSI wypić, bo jakby nie wypiła to czułaby się z tym bardzo źle, czułaby pustke itd to jest uzależniona psychicznie.
Twój partner może jeszcze nie jest jeszcze w krytycznym momencie ale picie alkoholu to równia pochyła. Teoretycznie może przez całe życie pić tak jak teraz balansując na tej równi pochyłej (wtedy pogódź się z tym, że bedziecie mieć rodzinę, dzieci, dom, a on będzie żłopał te swoje piwa bez względu na wszystko), a może być tak, że się stoczy niżej i zacznie tą wypłatę przepijać lub chlać gdzie indziej ( na imprezach, z kolegami itd).
Moim zdaniem, jeśli Ci już przeszkadza to jak pije teraz ( są kobiety którym to obojętne), to powinnaś mu jasno to zakomunikować. Jak Ci napiszemy: spoko, nie jest uzależniony, większość facetów tak pije, to wtedy to zaakceptujesz?Ważne jest to co Ty czujesz. Przede wszystkim nie ma prawa do Ciebie dzwonić jak jest wstawiony, powiedz mu, że nigdy więcej ma tego nie robić. I że Ci przeszkadza jego regularnośc picia. I co z tego, że buduje dom?Ze wypłaty nie przepija?To stereotypy, że osoba uzależniona to tylko menel spod sklepu. Są osoby prowadzące firmy, mające kupę kasy, na weselu będące kierowcami. A w domu zalewające się do nieprzytomnści. Jeśli Twój partner zbagatelizuje Twoje obawy, to Ci gwarantuję, że z czasem będzie tylko gorzej.
Trzymaj się i powodzenia.
Offline
Dziękuję za odpowiedź, porozmawiałam sobie dziś z Lubym. Twierdzi, że może żyć bez alkoholu tylko po co skoro piwo takie dobre, tj. czekolada dla kobiet. Jednak postawiłam ultimatum, że chcę zobaczyć jego abstynencję i do świąt ma nie pić wcale i zgodził się. Zobaczymy.
Martwi mnie raczej jego brak zrozumienia odstawienia alkoholu i zjawiska abstynencji wśród ludzi w ogóle. Może powinien pójść do psychologa z AA, albo na spotkania AA żeby go uświadomili? Zaproponował to żebym się nie martwiła.
Pozdrawiam
W.
Zaproponował spotkanie z psychologiem z AA? A niech idzie. Nie zaszkodzi mu to. A przynajmniej pokaże, czy to nie były puste słowa w jego wykonaniu.
A do abstynencji trzeba się przyzwyczaić. Zarówno do abstynencji innych jak i do swojej własnej- co jest trudniejsze.
Offline
Chciałabym poznać opinie nt. ilości spożywanego alkoholu uznawaną za normę w odniesieniu do uzależnienia. Znalazłam takowe , ale odnośnie wpływu na zdrowie..
Ustalaniem wszelkich norm dotyczących ilości spożywanego alkoholu zajmuje się wyłącznie mafia alkoholowa i robi to w taki sposób, żeby potencjalne ofiary odnosiły wrażenie, że chodzi o ich zdrowie. W rzeczywistości chodzi wyłącznie o zapewnienie dla mafii odpowiednich zysków, a normy ustalane są zawsze na poziomie trochę wyższym od aktualnego spożycia. Robienie ludziom wody z mózgu przy pomocy środków masowego rażenia, czyli wszelkiego rodzaju publikatorów znajdujących się w większości również w rękach mafii jest sprawą dziecinnie prostą. W efekcie zdecydowana większość ludzi w naszym kręgu kulturowym jest święcie przekonana, że spożywanie alkoholu jest czymś normalnym. Mało kto zaś wie, że tylko w czterdziestu kilku krajach na świecie nie jest on traktowany tak samo jak każdy inny narkotyk.
Wyraźcie proszę jakąś opinię, boję się ryzykować budując niepewny związek, z drugiej strony jeśli rozstalibyśmy się, a po latach okazałoby się, że nic się nie dzieje popełniłabym błąd.
Niekoniecznie byłby to błąd, dlatego, że podstawą dobrego związku nie jest brak uzależnienia, ani nawet abstynencja, tylko miłość, w początkowej fazie związku zwłaszcza miłość mężczyzny do kobiety. O jej istnieniu możesz się przekonać lub nie obserwując reakcję partnera na Twoje prośby.
Ostatnio edytowany przez jokier (2015-11-12 23:15:33)
Jeżeli marzysz samotnie,
to jedynie marzysz.
Jeżeli marzysz wspólnie z innymi,
tworzysz rzeczywistość.
Offline
Twierdzi, że może żyć bez alkoholu tylko po co skoro piwo takie dobre, tj. czekolada dla kobiet.
Zaproponuj mu bezalkoholowe - pewnie wyśmieje. Dla smaku, to można tyle, że jeszcze nikt nie jest w stanie czegokolwiek poznać albo, że można jechać autem i policja nie zabierze prawka. Niby każdy mówi, że pije dla smaku, ale jeśli by faktycznie zostawić sam smak, a pozbawić napój etanolu, to by się okazało, że jest jednak inaczej.
"dano mi w darze po dwie półkule, no a mówiąc ściślej:
dwie półkule do siedzenia, a drugimi myślę...
Offline
W "Dziekance" znów podłączyli Internet.
Offline
Nie wiedziałem, ale jak oczekujesz na odwiedziny, to napisz chociaż w którym pawilonie przebywasz.
Ostatnio edytowany przez jokier (2015-11-13 11:34:49)
Jeżeli marzysz samotnie,
to jedynie marzysz.
Jeżeli marzysz wspólnie z innymi,
tworzysz rzeczywistość.
Offline
W myśl zasady "uderz w stół..." 😉
Wiedziałem, że mogę na Ciebie jokier liczyć.
Offline
Oczywiście, że możesz. Wyznaję przecież zasadę "res sacra miser". To jak, który pawilon?
Jeżeli marzysz samotnie,
to jedynie marzysz.
Jeżeli marzysz wspólnie z innymi,
tworzysz rzeczywistość.
Offline
Oh jokierek mój pupilu, more, more ... 😊
Offline
Aaa ... też se jebne klasykiem ... Yabadabadoo - Fred Flintstone
Offline
Bartosz78 nie przeklinamy na forum ;-)
Offline
Może powinien pójść do psychologa z AA, albo na spotkania AA żeby go uświadomili?
W AA nie ma psychologow, chyba, ze mowimy o uzaleznionych psychologach. To spotkania wylacznie osob uzaleznionych dzielacych sie doswiadczeniami, a nie terapia leczenia uzaleznien pod kierunkiem psychologa. Te odbywaja sie w osrodkach.
A z innej beczki, to co to za smietnik tutaj Bartosz z jokierem zaczeli uprawiac w kolejnych watkach? Zglupieliscie, chlopcy, na stare lata?
A z innej beczki, to co to za smietnik tutaj Bartosz z jokierem zaczeli uprawiac w kolejnych watkach? Zglupieliscie, chlopcy, na stare lata?
Może jednak mógłbyś być bardziej wnikliwy przy analizie inicjatorów śmietnika? Wiem, że chłopcy w Twoim wieku już to potrafią.
Ostatnio edytowany przez jokier (2015-11-29 22:39:53)
Jeżeli marzysz samotnie,
to jedynie marzysz.
Jeżeli marzysz wspólnie z innymi,
tworzysz rzeczywistość.
Offline
Jokier ma rację ... Morol analiza i jeszcze raz analiza ... 😁 ale ułatwie sprawę, to ja zacząłem. Przepraszam. Na swoją obronę jako okoliczność łagodzącą nadmienię, że na tym forum każdy temat kończy się offtopem i zaznaczam, ze nie za moja przyczyną. Ja tylko dostosowalem się do standardów tu panujących.
Offline
Na swoją obronę jako okoliczność łagodzącą nadmienię, że na tym forum każdy temat kończy się offtopem
To mniej wiecej taka sama prawda, jak "przeciez wszyscy pija"
Ale przyznasz, że gdyby nie te offtopy i cykliczne wynurzenia alkoholików chcących porady jej zerwać z nałogiem, to forum byłoby "martwe". Ale dzięki kilku osobom to forum jeszcze nie zdechło. Ja np. przyjąłem rolę błazna (choć niektórzy zapewne zaprzeczą i nazwa mnie zgoła inaczej) i mi to pasuje. Inni przyjęli np. rolę wszechwiedzących mentorów albo pocieszycieli strapionych dusz.
W sumie to uważam, iż jest to dobry przyczynek do próby zdefiniowania, w którym kierunku pójdą rozmowy na tym forum, chociażby ze względu na fakt, iż wszystkie ciekawe tematy zostały już wygaszone a nowych, które mogłyby obfitował w ciekawe dyskusje, brak. (tak, tak ... już słyszę w oddali słowa dezaprobaty za brak propozycji z mojej strony).
Przez jakiś czas nie będę się udzielał na forum, więc odpoczniecie od mojego błaznowania.
Pozdrawiam i do zobaczenia ... 😉
Bartosz
Offline
Przez jakiś czas nie będę się udzielał na forum, więc odpoczniecie od mojego błaznowania.
To napisz jeszcze prędko do jakich zadań zostałeś teraz oddelegowany i kto będzie Cię na forum zastępować w błaznowaniu.
Jeżeli marzysz samotnie,
to jedynie marzysz.
Jeżeli marzysz wspólnie z innymi,
tworzysz rzeczywistość.
Offline
Strony: 1