Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
w liceach odbywaja sie teraz zakonczenia klas maturalnych. maturzysci ida sie napic, bo bez tego sie nie moze obyc. zapraszaja tez nauczycieli- osoby, ktore przez 3 lata gadaly im o tym zeby nie pic. jeszcze lepsi sa rodzice, ktorzy poslusznie wedrowali na zebrania dotyczace nalogow, bacznie sie przysluchujac i popierajac. a teraz sami im pozwalaja na picie, na studniowce tez. pytam sie, po co zabraniac nastolatkom i dzieciom picia skoro ozniej sie ich samemu w to picie wpycha?
Witaj.
Pozwoliłem sobie zmienić nazwę Twojego wątku, bo w samą kropkę, którą podałaś jako tytuł, ludzie mogą mieć jednak problem kliknąć -- zakładam, że nie wszyscy są tutaj tacy młodzi, piękni i dokładni jak ja.
Offline
Niepewna1110, witaj na forum!
Racja, zjawisko o którym piszesz jest przynajmniej dziwne. I smutne.
Jest nawet kilka tematów na forum, mówiących o tym, jak to wymagania rodziców zmieniają się w czasie - dziś się zabrania, jutro pozwala. Chyba się to tak łatwo nie zmieni.
"dano mi w darze po dwie półkule, no a mówiąc ściślej:
dwie półkule do siedzenia, a drugimi myślę...
Offline
Nie byłam na studniówce (byłam kilka tygodni po skomplikowanej operacji) i nie żałuję. Wiem, co się na niej działo: sporo osób nic z niej nie pamiętało, leżeli w łazienkach wymiotując na wszystko, co było w pobliżu, ledwo stali na nogach. Nauczyciele nie lepsi; imprezowali na innym piętrze (oczywiście "bez alkoholu"). Dziwne, że na nagraniu (studniówka była nagrywana) większość zachowywała się jakby była pod wpływem. Jedna nauczycielka skakała jak kangur z rękami w górze, ledwo stojąc na nogach - ktoś ją nawet zapytał po studniówce:
- Dobrze się Pani bawiła?
- Tak, gdy słyszę muzykę, to nogi sama rwą się do tańca.
Taaaa...
Offline
Zachęcony ogłoszeniem mojej paranoicznej osobowości wynikającej ze stosunku do alkoholu ogłaszam, że nauczyciele, którzy dopuszczają do sytuacji podobnych do opisanych powyżej powinni, krótko mówiąc, wylatywać ze szkoły na zbity pysk. To jest oficjalne stanowisko Abstynencjokracji Polskiej.
Ostatnio edytowany przez jokier (2018-06-23 10:51:39)
Jeżeli marzysz samotnie,
to jedynie marzysz.
Jeżeli marzysz wspólnie z innymi,
tworzysz rzeczywistość.
Offline
Nie widzę nic dziwnego w tym, że nauczyciele nie pozwalają pić do 18 roku życia, a potem pozwalają.
Offline
To oczywiste, że nie widzisz, ale spożywanie alkoholu na terenie szkól jest zabronione na podstawie art. 14 ust.1 pkt1 Ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.
Ostatnio edytowany przez jokier (2018-06-23 23:47:57)
Jeżeli marzysz samotnie,
to jedynie marzysz.
Jeżeli marzysz wspólnie z innymi,
tworzysz rzeczywistość.
Offline
Ale studniówki zwykle się nie odbywają na terenie szkoły.
Offline
Studniówki są uroczystościami szkolnymi i jeżeli nawet nie odbywają się na terenie szkoły, to Naczelny Abstynent Rzeczypospolitej już wydaje Dyrektywę nr 2, która stanowi, że podczas trwania studniówki teren każdego lokalu jest prawnie traktowany tak, jak teren szkoły. Ponadto nauczyciele w ciągu kilku lat nauki mają wystarczającą ilość czasu, żeby wytłumaczyć uczniom, że absurdem jest prawne założenie, że jak ktoś ma nieukończone 18 lat, to picie przez niego alkoholu jest prawnie zabronione, a w dniu w którym je ukończy już nie jest. Jeżeli tego nie potrafią zrobić, a potem jeszcze sami dają zły przykład to won ze szkoły bo się nie nadają. Oczywiście mafia alkoholowa będzie protestować, co właśnie widać powyżej.
Ostatnio edytowany przez jokier (2018-06-24 11:04:45)
Jeżeli marzysz samotnie,
to jedynie marzysz.
Jeżeli marzysz wspólnie z innymi,
tworzysz rzeczywistość.
Offline
Ponadto nauczyciele w ciągu kilku lat nauki mają wystarczającą ilość czasu, żeby wytłumaczyć uczniom, że absurdem jest prawne założenie, że jak ktoś ma nieukończone 18 lat, to picie przez niego alkoholu jest prawnie zabronione, a w dniu w którym je ukończy już nie jest.
To nie jest żaden absurd, tylko zwykły przypadek ustalenia umownej granicy tam gdzie nie da się ustalić ściśłej granicy. Też mógłby ktoś argumentować, że absurdem jest uznać, że 51 km/h to już za wysoka prędkość, a 50 km/h jest w porządku.
Ostatnio edytowany przez konrado5 (2018-06-24 22:23:34)
Offline
...tylko szukaniem dziury w całym, zaś poruszanie się po drogach nie jest generalnie niezgodne ze zdrowym rozsądkiem, tak jak spożywanie alkoholu i zasadniczo w konkretnej lokalizacji, korzystając ze znajomości praw fizyki, można wyliczyć w sposób ścisły dopuszczalną prędkość.
Jeżeli marzysz samotnie,
to jedynie marzysz.
Jeżeli marzysz wspólnie z innymi,
tworzysz rzeczywistość.
Offline
Strony: 1