Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: Poprzednia 1 2
Przeglądając niektóre posty zauważyłam , że było tu wcześniej pare osób, które się dośc aktywnie udzielały. np polake, no_one, nutka, szpon...
co się z nimi stało ?:-)
Offline
Właśnie wczoraj też się zacząłem nad tym zastanawiać.
Offline
Bo tak trochę szkoda, jeśli z czasem każdy z nas będzie tu mniej pisał, to forum umrze śmiercią naturalną i nikt nie będzie wiedział, co się z kim stało.
Offline
Anni, wiesz coś o tym?
Offline
Anni też zaginął
Offline
Pewnie śpi
Offline
Murchad chyba tylko my tutaj zostaliśmy :-)
Offline
Pewnie jeszcze Konrado gdzieś się tam skrada szykując atak
Offline
Zastanawialiśmy się co się stało z dawnymi forumowiczami, którzy przestali pisać.
A tu nagle przestali obecni
Możemy stworzyć nowy wątek " lista osób, które zamierzają na dłuższy czas opuścić serwis " )
wtedy jak ktoś się tam wpisze,to będzie wiadomo, ze sam rezygnuje a nie że np zdarzył mu się nagły wypadek
Ci wczesniej co poznikali może zaczęli pić i teraz im głupio tu przychodzić
Co o tym myślisz Konrado? ( wiemy, że tu gdzieś jesteś )
Offline
Wątpię, żeby Suchy zaczął pić. Pewnie mają mnóstwo ważnych spraw i nie mają czasu tu wpaść.
Offline
Ja miałam na myśli tych co już dawno zniknęli, a wcześniej się dużo udzielali.
I to tylko luźnie stwierdzenie,przeszło mi przez myśl.
Ciekawa jestem dlaczego ci co piszą 2 lata albo kilka miesięcy aktywnie, potem nagle znikają i się nie pojawiają.
No, ale może tylko mnie to obchodzi
Już tak mam, że w jakiś sposób się " przywiązuje" do ludzi jesli przez dłuższy czas z nimi rozmawiam i ich polubiłam. nawet przez taki serwis ( a nie osobiście) jak ten :-)
Offline
Jestem, jestem. Tylko zaspałem ;p
Offline
Hm. Może przestały się tworzyć tematy, które ich interesowały wcześniej i uznali, że nie ma już pożytku z ich wypowiedzi, więc się nie odzywają. A jak się nie odzywali, to przestali widzieć sens w logowaniu się, coraz rzadziej i rzadziej aż w końcu przestali tu przybywać w ogóle. Ot, cała historia. W zasadzie szkoda Dobrze jest mieć kontakt z ludźmi o podobnych poglądach, jakich nie spotkamy w naszym realnym, codziennym świecie.
Offline
Hallo!!! Ależ ja jestem! I wpadam tu czasami, choć rzadko. Tzn. rzadko zabieram głos ale wpisy czytam codziennie. Jest kilka tematów, w których podjąłbym się ostrej dyskusji ale nadmiar obowiązków zawodowych temu nie sprzyja.
Zaś co do picia... Ależ piję, przynajmniej 2 litry dziennie!!! I nie wierzę, że Wy nie pijecie ani kropelki! ;-)
Offline
2 litry... ale czego? Tego toksycznego mleka czy zielonej herbaty z tematów Konrado5?
"dano mi w darze po dwie półkule, no a mówiąc ściślej:
dwie półkule do siedzenia, a drugimi myślę...
Offline
Konrado potrafi wszystko udowodnić.
Offline
Strony: Poprzednia 1 2